mamy dachmamy oknamamy prądjeszcze tylko cała reszta
Dawno nic nie pisałem a pewnie wszyscy z niecierpliwością czekają na informacje o postępach prac budowlanych 
wygląda na to, ze lepiej mi wychodzi zajmowanie sie budową niz pisaniem bloga 
Od ostatniego razu troche przybyło - płyta, scinaka kolankowa, wieniec, więźba... Ale chyba i tak najbardziej męczace to sa te wszystkie dylematy zwiazane z wyborem np materiałów. Rozszyfrowywaniem nazw, (np co oznacza 4 litera w oznaczeniu typu kołnierza okiennego) wyborem tego co dla nas najbardziej odpowiednie, porównywaniem cen... Pewnie dla wszystkich co buduja "systemem gospodarczym" to codzienność.
jak ktoś zaglądał na naszego bloga to pewnie sobie pomyślał "cos przydługa ta ich przerwa zimowa" W rzeczywistości az taka długa nie była. Stale coś sie działo. Gromadzenie materiałów, więźby dachowej... No i wreszcie cos co widac czyli budowanie ścian. Jak zwykle w moim przypadku nie obeszło sie bez kontuzji (skręciłem kostke) dlatego postępy nie były takie jak na sąsiednich budowach ale nie jest źle.
sympatyk
